Nowy rok to zazwyczaj czas noworocznych postanowień, zmian ale i prezentów. Wójt Gminy Lubin Tadeusz Kielan również postanowił dać prezent z tej okazji, sobie oraz mieszkańcom gminy. Wójt kupił nowe auto za prawie 150.000 zł!!! Luksusowa terenowa limuzyna robi naprawdę wielkiewrażenie, nie tylko ceną, ale i wyglądem, którego może pozazdrościć niejeden minister w rządzie. A mieszkańcy gminy zostali obdarowani podwyżkami cen za wywóz śmieci. Kilkuosobowa rodzina będzie teraz płaciła kilkanaście złotych więcej, co miesiąc.
Więc wójt ma nowe auto a mieszkańcy mają podwyżki cen. Na nic zdał się sprzeciw kilku radnych aby zamiast wydawać pieniądze na nowy samochód dla wójta, przeznaczyć je na remonty sieci wodociągowych i przepompowni ścieków. Gmina wolała zakupić nowy samochód. Obiecywana w kampanii wyborczej przez wójta, likwidacja podatku od nieruchomości nadal nie może zyskać jego akceptacji. W tej sytuacji może raczej niech mieszkańcy cieszą się, aby wójt zamiast go zlikwidować, jeszcze go nie podniósł, tak jak to zrobił dla rolników, którzy będą płacili więcej podatku od tego roku.
A już w kolejce czeka kolejna podwyżka cen, tym razem za wodę i ścieki!!!
No cóż, wójt Kielan ma większość w radzie gminy co pozwala mu na samodzielne rządy. Żony kilku radnych pracują na etacie w urzędzie gminy co jest patologią i zachowaniem etycznie nagannym. W bardzo prosty sposób, powiązał radnych ze swoim urzędem i na pewno nie boi się, że któryś z radnych będzie mu się sprzeciwiał.
Ciekawe kogo reprezentują Radni – mieszkańców, którzy ich wybrali i powinni dbać o ich dobro? Czy bardziej podlegają wójtowi i reprezentują jego interesy oraz swoje prywatne?
Tak się to robi w gminie Lubin!