Paraliż decyzyjny w gminie? – NIE
Paraliż likwidacyjny w gminie-TAK
Po sesji Rady Gminy, która miała miejsce w dniu 23 marca, w jednym z lokalnych mediów ukazał się artykuł pt. „Paraliż decyzyjny w gminie”.
„Dziennikarze” z owego portalu (będącego nota bene oficjalną stroną miasta Lubina i prezydenta Raczyńskiego, który usilnie wspiera w działaniach wójta Kielana), zarzucają radnym, że to przez nich właśnie, ostatnimi czasy wójt nie może nic zrobić w gminie, gdyż „…większość w radzie gminy Lubin mają przeciwnicy wójta Tadeusza Kielana, przez co kolejne projekty są przez nich odrzucane lub praca nad nimi jest odraczana na kolejne tygodnie.
– Widać, że interesy polityczne biorą górę nad dobrem gminy – mówi Norbert Grabowski, radny z gminy Lubin.”…
POROZMAWIAJMY ZATEM O TEJ „NIE – MOCY” WÓJTA OPIERAJĄC SIĘ O KONKRETNE FAKTY, A NIE INSYNUACJE MEDIALNE:
Od początku działania Rady Gminy -czyli od 1 grudnia 2014r. do dnia 23 marca 2015 – zostały uchwalone 32 uchwały.
11 uchwał przyjętych przez Radę Gminy na początku jej działalności były to przepisy dotyczące organizacji Rady Gminy czyli:
– powołania komisji stałych przy radzie,
– wyboru przewodniczącego Rady Gminy i wiceprzewodniczących.
Są one niezbędne do tego, aby Rada Gminy mogła sprawnie funkcjonować dla dobra ogółu jej mieszkańców.
Pozostało zatem 21 uchwał, które zostały przygotowane przez wójta i przegłosowane przez Radę Gminy. Każda przyjęta uchwała jest podawana do wiadomości publicznej poprzez umieszczenie jej w Biuletynie Informacji Publicznej (cyfra rzymska oznacza nr sesji, kolejna cyfra to nr uchwały i rok uchwalenia). http://www.bip.ug-lubin.dolnyslask.pl/index.php?idmp=202&r=o
Kolejną uchwałą przygotowaną i przedstawioną przez wójta Radzie Gminy była uchwała nr III/12/2014 z dnia 18 grudnia 2014 r. Jeśli, któryś z mieszkańców spodziewał się, że będzie ona dotyczyła darmowej komunikacji, nowych inwestycji w gminie, budowy dróg czy chodników, lub chociażby oświetlenia to z pewnością poczuje ogromne rozczarowanie, gdyż uchwała ta ustalała wysokość wynagrodzenia wójta Gminy Lubin!!!
Ostatnią uchwałą była uchwała nr VIII/32/2015 z dnia 23 marca 2015 r. wprowadzająca zmiany w systemie ustalania kryteriów w postępowaniu rekrutacyjnym do publicznych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych.
W okresie od 1 grudnia 2014r. do 23 marca 2015r wszystkie projekty jego uchwał zostały zatwierdzone pozytywnie, oprócz jednego, odrzucony tylko jeden (powtarzamy: JEDEN ) projekt uchwały dotyczący likwidacji Gimnazjum Gminnego w Lubinie. W tym miejscu musimy przyznać choćby odrobinę racji „dziennikarzom” – odrzuciliśmy ten projekt! I jesteśmy z tego bardzo dumni!!!!!!!!!!
A ile projektów zostało odroczonych na kolejne tygodnie? – żaden
W trakcie całej dotychczasowej działalności obecnej Rady Gminy tylko jeden projekt uchwały (dotyczący propozycji wójta likwidacji ZEASZ-u) został skierowany do Komisji Oświaty i Kultury celem zapoznania się z konsekwencjami podjęcia takiej uchwały (artykuł wyjaśniający tę sprawę przedstawiliśmy wcześniej).
Dlaczego nie chcieliśmy głosować nad tym pomysłem? Dlatego, że potrzebujemy możliwości dokonania wyliczeń i sprawdzenia stanu faktycznego. Jak możemy to zrobić, gdy urzędnicy z Urzędu Gminy mają zakaz przychodzenia na Komisje i zakaz rozmawiania z Radnymi bez zgody wójta.
Przewodnicząca Pani Barbara Skórzewska na poniedziałkowej sesji w obecności wójta, skarbnika, sołtysów i pozostałych osób uczestniczących w posiedzeniu Rady, poinformowała, że zwołuje Komisję Oświaty na dzień 31 marca, celem zapoznania się z propozycją wójta, kolejnej już likwidacji instytucji gminnej. Osobiście zaprosiła na zebranie komisji, wójta oraz kierownika referatu oświaty! A co robi wójt i jak odpowiada na to zaproszenie ???
Nakazał zwołanie kolejnej sesji w trybie pilnym umieszczając w porządku obrad po raz kolejny projekt uchwały o likwidacji ZEASZ-u(!!!) nie wykazując tym samym najmniejszej ochoty na rozmowę w tej sprawie z kimkolwiek! Nikogo nie słucha i z nikim się nie liczy. To brak szacunku nie tylko dla Radnych, Sołtysów ale przede wszystkim Mieszkańców Naszej Gminy.
Zwoływanie sesji w trybie pilnym przez wójta i stawianie radnych „pod ścianą”, wywieranie nacisku przez wójta i radcę prawnego gminy na radnych aby głosowali za likwidacją bez możliwości jakiegokolwiek zastanowienia się skłania nas do postawienia pytania:
Dlaczego to jest robione? Komu tak pilnie zależy na tym, aby w gminie wszystko zniszczyć i zlikwidować?
A może odpowiedź jest bardzo prosta? Wystarczy sięgnąć do całkiem niedawnej wypowiedzi Prezydenta Miasta Lubina, zamieszczonej w artykule na portalu e-lubin: http://elubin.p/wiadomosci,13234.html
Prezydent Lubina Robert Raczyński uważa, że likwidacja gminy wiejskiej przez miasto Lubin potrwa najwyżej 24 miesiące przy okazji wywierając nacisk na radnych, którzy chcieliby przeciwstawiać się wspólnym planom i uzgodnieniom prezydenta i wójta, poprzez wyraźne sugestie pozbawienia ich mandatów radnych na drodze referendum:
cyt.”- Rozpoczęliśmy już pewną procedurę o łączenie pewnych zadań. Łączenie oświaty praktycznie już jest skończone, czekamy tylko na decyzję rady gminy wiejskiej Lubin. W tej chwili rozpoczynamy procedurę łączenia urzędów, jeśli chodzi o zadania, myślę, ze to też szybko przebiegnie. Te kompetencje, którymi dysponuje wójt Tadeusz Kielan, zadania mamy uzgodnione na najbliższe pół roku . Jeśli będzie opór ze strony rady gminy wiejskiej, zainicjujemy referendum, bo interes publiczny tego wymaga..” (powiedział Robert Raczyński Prezydent Lubina)
W świetle tej wypowiedzi działania wójta stają się bardziej klarowne – jeśli ktoś z Państwa miał jakieś wątpliwości to Prosimy Was „otwórzcie oczy, zacznijcie myśleć samodzielnie, nie dajcie się wprowadzać w błąd przez niektóre portale internetowe i gazety!!!” Jak widać, przedstawione fakty mówią same za siebie, a kłamstwa w wykonaniu dziennikarzy piszących nieprawdę, przekręcających fakty, mają na celu tylko i wyłącznie zdyskredytowanie Radnych, którzy próbują przeciwstawić się osobom mającym jeden cel-powolną ale zaplanowaną likwidację Naszej Gminy.