Szanowni Państwo, zamieszczamy na Naszym blogu, skrót artykułu jaki ukazał się w prasie lokalnej.
Nie jest on naszym dziełem ale postanowiliśmy go zamieścić, bo uważamy, że jest on bardzo ważny dla Naszych mieszkańców i całej Gminy Lubin. W kontekście zamiarów prezydenta Lubina – R.Raczyńskiego, który już bez ogródek wielokrotnie powtarza, że celem jego i jego ludzi jest zamiar LIKWIDACJI i ZNISZCZENIE Gminy Lubin. Nie przejęcie mieszkańców, My jesteśmy tylko dodatkiem i na pewno nie wisienką na torcie. Celem podstawowym jest przejęcie MAJĄTKU I BUDŻETU GMINY LUBIN, PIENIĘDZY NASZYCH MIESZKAŃCÓW. Miasto Lubin jest zadłużone do granic możliwości, zaczyna brakować mu pieniędzy. To już zaczyna być widoczne: zamykanie kilku szkół, ograniczanie funkcjonowania świetlic szkolnych dla dzieci i wiele innych.
Prosimy, aby mieszkańcy Gminy Lubin zastanowili się czy chcą być częścią tego układu????????????????????
„Lubin – prywatne miasto”
Jacek Harłukowicz (wrocławska GW z 18.05.14) w tekście pt.: „Jednomandatowe prywatne miasto Lubin”) opublikował ciekawą analizę dotycząca zaangażowania prezydenta Lubina w kampanię prezydencką Pawła Kukiza.
Jesienią ubiegłego roku wraz z liczną grupą prezesów miejskich spółek prezydent Raczyński także wspierał Kukiza w wyborach do Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, jako tzw. bezpartyjny samorządowiec. Wrocławski dziennikarz opisując sprawę dostrzegł coś, co mieszkańcy miasta oraz gminy Lubin wiedzą od dawna – antypartyjna (z nazwy) ekipa pana Raczyńskiego zachowuje się jak typowa partia. Przykład? – jeśli złą i szkodliwą stroną działania polskich partii politycznych, krytykowaną słusznie przez Pawła Kukiza, jest: nepotyzm, kolesiostwo, system wodzowski, obstawianie swoich ludzi na intratnych stanowiskach .. to jak nazwać to co dzieje się w Lubinie ?
Prezydent Raczyński rządzi miastem bez przerwy 4-tą kadencję (13-sty rok)- dodajmy jeszcze jedną kadencje w latach 90-tych ubiegłego wieku, razem 17 lat na stanowisku ! Nie byłoby może w tym nic złego (tak przecież wybierali mieszkańcy) gdyby nie szokujące patologie z tym związane, które wymienia dziennikarz GW.
W przywołanym artykule czytamy:- „.. antysystemowi Bezpartyjni Samorządowcy na własnym terenie nie tylko w system się wpasowali. Oni go sobie podporządkowali. I działają jak normalna partia polityczna. Z wszystkimi jej wadami. Ludzie Raczyńskiego prócz tego, że skupiają w swoim ręku całą władzę, obsiedli też miejskie spółki. Stawikowski (Damian, od red.) prócz tego, że jest radnym i wicestarostą lubińskim, jest równocześnie prezesem budującego mieszkania miejskiego przedsiębiorstwa RTBS. Lubiński starosta Adam Myrda zasiada w radzie nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Lubinie. Jego syn Tymoteusz, radny wojewódzki Bezpartyjnych Samorządowców i członek sztabu Kukiza, jest prokurentem lubińskiego MPWiK i członkiem rady nadzorczej RTBS. Trzeci członek zarządu powiatu z nadania Raczyńskiego, Ryszard Zubko, jest jednocześnie prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami „Mundo” i przewodniczącym rady nadzorczej MPWiK. Wiceprezesem MPWiK jest były wicestarosta lubiński Tadeusz Kielan (Wójt Gminy Lubin – od red.). A w radzie nadzorczej Mundo zasiada sekretarz miasta Lech Dłubała (obecnie także doradca T.Kielana w Urzędzie Gminy Lubin – od red.). Jego syn Marek jest z kolei wiceprezesem Regionalnego Centrum Sportu, zarządzającego halą sportową…… – Lubin to niemal miasto prywatne. Wszystko zależy tu od prezydenta i jego ekipy. Teraz chcą przenieść to na level (poziom –od red.) ogólnopolski – ..”
Niedawny przyjaciel Raczyńskiego prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz oskarża, że prezydent Lubina i jego ludzie chcą na plecach Kukiza dostać się do Sejmu, zaś sam muzyk w jego opinii to tylko marionetka w rękach Bezpartyjnych Samorządowców. Ciekawe, czy sam Paweł Kukiz do końca wie, razem z kim chce zmieniać nasz kraj ?
Cały artykuł na stronie:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,17935768,Jednomandatowe_prywatne_miasto_Lubin.html